Powiedz przecie… czyli historia lustra
Pojawia się w mitach, przypowieściach i disneyowskich bajkach. To symbol i alegoria, niosąca wiele znaczeń. Przede wszystkim jednak jest niezbędną nam każdego dnia rzeczą, która musi znaleźć się w każdym mieszkaniu. Lustro – choć tak często z niego korzystamy, czy wiemy, jaką historię kryje?
Nie umiemy sobie wyobrazić porannego szczotkowania zębów czy przygotowywania makijażu bez przeglądania się w lustrze. Dziś naturalne jest, że w każdym domu znajdziemy zwierciadło, jednak jeszcze kilka stuleci temu mogli sobie na nie pozwolić tylko nieliczni i najbogatsi. Ludzie od zawsze szukali sposobów na to, by móc zobaczyć swoje oblicze. Pierwsze rozwiązania, które im to umożliwiły, dziś mogą nas wprawić w zdumienie.
Lustro niesie ze sobą wiele symbolicznych znaczeń i przesądów. Jednym z nich jest to, że można w nim zamieszkać albo… utknąć na zawsze. By do tego nie dopuścić, podczas śmierci zakrywa się zwierciadła czarną kotarą – dzięki temu za szklaną taflą nie zostanie uwięziona dusza zmarłego. Ten zwyczaj praktykowany jest jeszcze dziś, nie tylko w polskich wsiach.
W epoce kamienia łupnego
Ci, którzy znają mitologię grecką, wiedzą, jak wyglądały pierwsze zwierciadła. Historia Narcyza – cudnej urody młodzieńca, który tak bardzo podziwiał swoje piękno, że przyniosło mu to zgubę – przypomina nam, że rolę pierwszych luster odgrywały spokojne tafle rzek, jezior i zwykłych kałuży. Ludzie pragnęli jednak mieć możliwość podziwiania swojego odbicia także w zaciszu własnego domostwa i wtedy, gdy nie padał deszcz. Znalezione przez archeologów polerowane kamienie, które na gładkiej powierzchni odbijały obraz, datuje się już na epokę paleolitu! Lepsze efekty dawało polerowanie metali, przede wszystkim brązu – takie zwierciadła używano w starożytności. W I wieku n. e. Rzymianie wynaleźli lustra szklane, ale trzeba było czekać wiele stuleci, by się upowszechniły. Do Europy technika ta dotarła dopiero dzięki muzułmanom zamieszkującym Hiszpanię w X i XI wieku. Po epoce średniowiecza, gdy wciąż prym wiodły zwierciadła z brązu, nadeszła w końcu era szklanych luster. Wyspecjalizowali się w ich produkcji Włosi. Wenecjanie dzięki dodawaniu stopów rtęci do szklanej masy osiągnęli efekt przejrzystego szkła.
Zbite lustro przynosi pecha, a dokładnie aż siedem lat nieszczęść. Dlaczego? Niegdyś zwierciadła były tak drogie, że ich zniszczenie oznaczało niemałą stratę, którą odrobić trzeba było przez kilka lat!
Francuski glamour
Rtęć, ołów, a w końcu srebro – takich materiałów używano, by móc cieszyć się wiernym dobiciem na tafli zwierciadła. Nie było to ani łatwe, ani tanie. Ludwik XIV, rozkochany w swojej urodzie, polecił ściągnąć wenecjańskich mistrzów do Paryża, by stworzyć większe lustra. Po latach prób w końcu się udało – dało to początek francuskim hutom szkła. Opracowana została również metoda srebrzenia powierzchni szkła i pokrywania go pomarańczową substancją, zwaną minią, która chroniła srebro przed zarysowaniami i dostępem powietrza. Z czasem Włosi przestali być uważani za najlepszych producentów szkła, a w ty wyścigu prześcignęli ich Francuzi i Anglicy, a lustra zaczęto wytwarzać na przemysłową skalę.
Zwierciadło dla Ciebie
Współcześnie lustra należą do niezbędnego wyposażenia naszego domu – umieszczamy je w łazience, garderobie czy korytarzu. Łączą w sobie funkcję użyteczności (umożliwiając odpowiedni dobór stroju czy korektę wyglądu) i estetyki, gdyż jako piękny przedmiot dodają po prostu naszym mieszkaniom uroku i stylu. Wystarczy odpowiednio dobrać ich wielkość, rozmiar i obramowanie, by dopasować do stylu wnętrza. Idealnie pasują do mieszkań utrzymanych w duchu klasycznej elegancji – wtedy najlepiej wyposażyć je w spore ramy i odpowiednio wyeksponować. W pomieszczeniach urządzonych w stylu minimalistycznym lub industrialnym warto zawiesić lustra bez obramowania, zaś we wnętrzu, gdzie możemy pozwolić sobie na trochę ekstrawagancji, świetnie sprawdzi się kilka lustrzanych tafli, ułożonych jedna przy drugiej.
Psyche – tak nazywano mebel, którego głównym elementem było spore lustro w owalnych ramach, które można było przechylać tak, by móc oglądać całą sylwetkę. Było niezwykle popularne we Francji XIX wieku, a i dziś może być stylowym dodatkiem do kobiecej sypialni.